Nazwałabym go dramatem, może nawet romansem ale od razu melodramatem. Ten gatunek zawsze kojarzyl mi sie z jakimś tragicznym zakończeniem. A co do samego filmu to podobał mi sie choć nie zachwycił. Pewnie dlatego że najpierw przeczytałam książke i film pozostawił we mnie pewien niedosyt. Wiadomo że każda ekranizaccja...
więcejTo chyba pierwszy film, który oceniłam na filmwebie maksymalnie. Jest tak, piękny, wzruszający...Ujmujący krajobraz, muzyka, aktorzy rewelacyjni po prostu. Choć fabuła jest przwidywalna nie odczuwa się tak tego w filmie. Jest tyle realizmu w głównych bohaterach i prawdziwości w tej historii, że az chce się żyć....
ze jest to komedia romantyczna przed ogladaniem zobaczylem ze melodramat i mialem watpliwosci ale jak juz zaczalem ogladac wciagnal mnie bez reszty calkiem przyjemne kino niby o niczym a jednak polecam 8/10
Byłem dzisiaj w kinie na Tym i nie powiem przyjemnie sie oglądało. Jestem nawet pozytywnie zaskoczony :) 7/10
To jeden z tych filmów, po obejrzeniu którego ma się ochotę zrobić coś dobrego dla ludzkości. Może nie jest to arcydzieło ale takie filmy jak ten są w dzisiejszych czasach niezwykle potrzebne, gdyż sprawiają, że czuje się przyjemne ciepełko na sercu.
Myśl dla kobiet, które chcą poznać faceta jaki jest : "Jeżeli chcesz wiedzieć jaki jest twój facet,kumpel poznaj jego babcię". Oderwałam się od rzeczywistości tylko szkoda,że tak mało było widać Paryż.Mam pytanko do forumowiczów, czy ktoś widział gdzieś ścieszkę dźwiękową. Z góry dziękuję i pozdrawiam ;)Karolka
Ja tam jestem dość bezkrytyczna wobec francuskich filmów.. Skłania do melancholii i zadumy. Mimo zakończenia. Polecam.
wszystko było takie, jak sobie wyobrażałam przy czytaniu książki! :) tylko mi przykro,że nie było kropka w kropkę tak jak w książce ;) obiektywnie, niektóre watki mogłyby być jeszcze trochę bardziej pociągnięte. wcale się nie nudziłam, ce film est super! :D
Przenudny film - dziesiąta woda po Amelii. Tatou denerwująca już w rolach takich samych dziwaczek-dziewczyneczek zbawiających świat. Szczerze się wynudziłam, a podobno książka jest świetna. Jednak po tym filmie nie wiem czy zaryzykuję...
Raczej banalna, przesłodzona historyjka z wiadomym zakończeniem, humor naprawdę dla mało wymagających, niezbyt lotny. Może klimat tego filmu zrobiłby na mnie wrażenie gdybym ogladała go w jakimś kameralnym otoczeniu lub chociaż w spokoju,ale przez niektórych ludzi, którzy głupawo komentowalina głosno każde zdanie...
Trzy indywidualności zamieszkają pod jednym dachem. Rodzą się przyjaźnie, animozje, miłość. Film jest przyjemny, lekki, ciepławy. Daje się obejrzeć, lecz szczerze mówiąc trudno go zapamiętać. Takich filmów powstaje na pęczki i każdy z nich stara się podsunąć malownicze postaci w nadziei, że film się wyróżni. Nic to...
Miło iść do kina i posłuchać francuski język, potrzeba oderwania się od rzeczywistości .Słyszałam różne recenzje na temat tego filmu,ale napewno jest inny niż Amelia.
Do zobaczenia ;)
O godzinie 21:30 28-ego lipca br. zostanie wyświetlony film "Po prostu razem" z okazji 7. Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty.
Polecam serdecznie ;)