Początek filmu nie był taki znowu najgorszy dało się wyczuć swego rodzaju magię, coś pomiędzy filmami "Amelia" czy "Czekolada". Niestety z czasem film się robi nudny jak flaki z olejem, można odnieść wrażenie, że reżyserowi skończył się pomysł na film. Nie które postaci w filmie zupełnie nie potrzebne bo totalnie nic nie wnoszą. Nie podobał mi się. Ocena 6/10.